Moje dziecko w przedszkolu nic nie robi.

12 kw. Moje dziecko w przedszkolu nic nie robi.

To stwierdzenie słyszałam wielokrotnie z ust rodziców. Często miernikiem aktywności  malucha dla rodzica są „konkrety”, które pojmuje jako: wycieczkę (i to najczęściej nie zwykły spacer do lasu) najlepiej taką autokarową do muzeum czy na wystawę, występ gościnny grupy teatralnej w placówce, festyn, sterta prac plastycznych i innych aktywności manualnych, wyuczony wierszyk, piosenkę, pierwsze wyrazy po angielsku itd., itd.  I to jest oczywiście bardzo ważne. Ale trzeba pamiętać, że dla dzieci cały pobyt w przedszkolu to jedna wielka edukacja. Daaaleko wykraczająca, poza podstawę programową.  Praktyczna i niewymuszona. Nauka zaczyna się w momencie przyjścia rano do przedszkola, podczas przygotowywań do posiłków czy leżakowania. Czego uczy się dziecko przekraczając drzwi placówki ? Ano tego, że trzeba się przywitać (z kolegami, koleżankami, z wychowawcą, innymi rodzicami)  –  czyli zwrotów grzecznościowych; a może też bycia uczynnym i podniesienia rękawiczki koleżanki, której akurat spadła, dodania otuchy koledze, któremu trudno się rozstać z mamą, czynności samoobsługowych jak np. wycieranie butów ?  Nawet czas wolny dzieci jest bardzo kształcący – obserwując zabawy dzieci można się wiele o nich dowiedzieć. Są to cenne informacje np. w nauce racjonalnego wykorzystania czasu w przyszłości, a o kształtowaniu  relacji i umiejętności społecznych z kolegami nie wspomnę.  Bardzo wiele dzieje się podczas posiłków –  to prawdziwa lekcja współpracy i samodzielności: od umiejętności nakrycia stołu, posługiwania się sztućcami, pomoc młodszym koleżankom i kolegom poprzez np. nalanie kompotu czy pokrojenie kotleta, przez kulturalne zachowanie, zachowanie prawidłowej postawy podczas siedzenia do racjonalnego odżywiania. Nawet matematyki można uczyć podczas posiłku.

Dla malucha to niemało. To, co dla nas  dorosłych wydaje się oczywiste i niczym ( przecież oni w przedszkolu “nic” nie robią tylko się bawią) dla dzieci to odkrywanie świata, a ciągłe powtórzenia to nauka.